Fotowoltaika nie musi być trudna

Nowak vs Kowalski czyli bitwa na rachunki za energię.

Zamień miesięczny rachunek za energię elektryczną na ratę nowo powstałej instalacji fotowoltaicznej!
Jak to jest możliwe? Jakie korzyści płyną z takiego rozwiązania?

Odpowiedzi na powyższe pytania udzielimy przykładzie Kowalskiego i Nowaka. Dla potrzeb poniższej analizy założyliśmy, że obaj panowie mają taki sam metraż ich domów oraz płacą podobne rachunki za prąd.

Kowalski posiada standardowe rozliczenie za energię płacąc średnio 300 zł miesięcznie. Jest on świadomy tego, że z roku na rok jego koszty będą rosły i nie ma na to żadnego wpływu. Mimo tego, że jest całkowicie zależny od swojego dostawcy, to nie podejmuje żadnych działań.

Nowak zdecydował się na instalację paneli fotowoltaicznych wraz z pompą ciepła!

Skorzystał przy tym z rządowego dofinansowania, które pokryło część kosztów związanych z pracami nad wykonaniem jego innowacyjnego projektu. Resztę wymaganych środków zapewnił mu korzystny kredyt inwestycyjny. Czy wiązało się to dla niego z ryzykiem?

Sprawdźmy to!

Finalnie w każdym kolejnym miesiącu spłaca 270 zł raty za swoje nowe ekonomiczne rozwiązanie i nie ma żadnych dodatkowych wydatków za wykorzystaną energię. Dzięki temu za kilka kolejnych lat całkowicie zlikwiduje swoje rachunki za prąd. Warto zauważyć, że jego gwarancja za instalację paneli fotowoltaicznych wynosi 25 lat. Przy tym rozwiązaniu już od startu płaci on co miesiąc mniej niż jego sąsiad. Nowak myśli perspektywicznie i zamienił swój rachunek za prąd na korzystną ratę kredytu.

Zatem patrząc z perspektywy czasu za 10 lat Kowalski zapłaci minimum 5000 zł za zużytkowaną energię w ciągu 12 miesięcy… a Nowak 0 zł.

Pamiętaj, że masz wybór! Jeśli chcesz być jak nasz przykładowy Nowak i zniwelować do minimum część „stałych” kosztów, to skontaktuj się z nami już dziś.